Pomocy! Moja Teściowa Próbuje Przejąć Nasze Nowe Mieszkanie
Cześć wszystkim,
Naprawdę potrzebuję rady i może trochę spojrzenia z boku. Oto sytuacja: moi rodzice podarowali mi i mojemu mężowi, Nathanowi, piękne mieszkanie. Byliśmy zachwyceni i nie mogliśmy się doczekać, aby zacząć je urządzać po swojemu. Ale wtedy moja teściowa, Hailey, wkroczyła z mnóstwem „sugestii”, które zaczynają brzmieć bardziej jak żądania.
Hailey zawsze była trochę… intensywna, ale tym razem naprawdę przeszła samą siebie. Już zdecydowała o kolorystyce, układzie mebli, a nawet o tym, jakie rośliny powinniśmy mieć. Wygląda na to, że próbuje żyć naszym życiem. Nathan jest trochę w kropce i nie chce urazić swojej mamy, ale ja zaczynam czuć, że tracimy kontrolę nad własnym miejscem.
Nie chcę wyjść na niewdzięczną ani wywoływać rodzinnej wojny, ale też nie chcę być zmuszona do życia w miejscu, które nie będzie nasze. Jak wyznaczyć granice bez wywoływania trzeciej wojny światowej? Czy ktoś z Was miał do czynienia z super kontrolującą teściową? Jakieś rady, jak sobie z tym poradzić bez robienia niezręcznej sytuacji dla Nathana?
Z góry dziękuję za wszelkie porady!