Czuję się Zraniona: Mój Syn i Synowa Opuścili Moje Ważne Wydarzenie
Podarowałam im mieszkanie, ale nie pojawili się na mojej specjalnej uroczystości. Potrzebuję porady, jak sobie z tym poradzić.
Podarowałam im mieszkanie, ale nie pojawili się na mojej specjalnej uroczystości. Potrzebuję porady, jak sobie z tym poradzić.
Mój syn opuścił swoją rodzinę. Porzucił żonę, spakował walizki i powiedział do widzenia. Co gorsza, moja synowa była wtedy w trzecim miesiącu ciąży. Wielu ludzi teraz
Miałam zaledwie 23 lata, kiedy mój mąż mnie opuścił, zostawiając mnie samą z naszym małym synem, Michałem. Michał miał wtedy tylko trzy lata. Mój mąż odszedł, bo nie potrafił sprostać obowiązkom rodzinnym – wolał wydawać pieniądze na siebie niż na nas. Teraz, po latach, moja relacja z Michałem jest napięta, a prosta prośba do mojej synowej doprowadziła do oskarżeń, że próbuję zniszczyć ich rodzinę.
Nie mieli żadnej pomocy – nie było nikogo, komu mogliby zostawić dzieci. Finanse były napięte, więc często rezygnowali z wyjazdów. Jednak gdy Janek awansował, ich problemy finansowe się zmniejszyły, ale pojawiły się nowe wyzwania.
Kiedy wzięliśmy ślub, byłam zdeterminowana, aby nie mieszkać z naszymi rodzicami. Wierzyłam, że ważne jest, aby budować nasze własne życie niezależnie. Ale ani mój mąż, ani ja nie byliśmy przygotowani na wyzwania, które nas czekały.
Kiedy wprowadziliśmy się do naszego nowego mieszkania, zaczęliśmy organizować nasze rzeczy, a potem planować podróż poślubną. Nie spieszyliśmy się, ale wszystko poszło nie tak, gdy moja teściowa postanowiła, że pojedzie z nami.
Dwa lata temu wyszłam za rozwodnika. W ogóle mi to nie przeszkadzało; wręcz przeciwnie, utwierdziło mnie to w przekonaniu, że ma dobre intencje. Wszystko było w porządku, dopóki mój mąż nie zaskoczył mnie niespodziewaną wiadomością. „Sara wkrótce się do nas wprowadzi. Dostała się na studia i będzie u nas mieszkać przez jakiś czas…”
Postanowiła uczcić swoje 60. urodziny wielką imprezą — na dachu eleganckiej restauracji w centrum miasta, z muzyką na żywo i DJ-em. Zaprosiła przyjaciół, byłych kolegów i rodzinę. Jednak noc nie zakończyła się tak, jak sobie wymarzyła.
Moja teściowa traci cierpliwość do umiejętności kulinarnych mojej synowej. Nawet włożyła ziemniaki do słoika! Co mam zrobić?
Moja mama ciągle sprawia, że czuję się winna, bo nie mogę spędzać z nią całego czasu. Płacze przez telefon i denerwuje się, gdy nie mogę być przy niej. Mam 29 lat, jestem mężatką od pięciu lat i mam dwójkę dzieci. Naturalnie, jestem bardzo zajęta przez większość czasu. Moje najmłodsze dziecko nie chodzi jeszcze do przedszkola, co dodaje mi codziennych obowiązków.
Teraz ona kontynuuje studia, a my jesteśmy odpowiedzialni. Moja córka mieszka na odludziu, gdzie nie ma szkół ani nowoczesnych udogodnień. Dlatego mój prawnuk trafił do nas.
Kiedy przekazałam dom mojemu wnukowi, moja córka przestała ze mną rozmawiać. To sytuacja, z którą wielu starszych ludzi w Polsce miało do czynienia w taki czy inny sposób. Mam 78 lat i dopiero teraz zdałam sobie sprawę, że moja córka jest samolubna. Mam dwoje dzieci, syna w wieku 50 lat i córkę w wieku 45 lat.