Miłość w sieci: Od pierwszego spotkania do nieoczekiwanego pożegnania
Zaczęło się od niewinnej rozmowy na portalu randkowym, a skończyło na ślubie, który miał być pierwszym spotkaniem. Zakochałam się w Krzysztofie, nie widząc go na żywo, i postanowiłam zaryzykować wszystko dla tej miłości. Jednak życie miało dla nas inne plany, które zmusiły mnie do refleksji nad tym, co naprawdę jest ważne.