Pomocy! Moje Dzieci Chcą, Żebym Sprzedała Mieszkanie na Ich Wkład Własny
Jestem w trudnej sytuacji. Moje dzieci proszą mnie, żebym sprzedała mieszkanie, aby mogły użyć pieniędzy na wkład własny na swoje własne miejsce. Co powinnam zrobić?
Jestem w trudnej sytuacji. Moje dzieci proszą mnie, żebym sprzedała mieszkanie, aby mogły użyć pieniędzy na wkład własny na swoje własne miejsce. Co powinnam zrobić?
Jestem mężatką od 5 lat i niedawno urodziłam syna, Eryka. Kocham mojego męża bardzo, ale zawsze miałam trudne relacje z jego matką, Anną. To, co się wydarzyło podczas ich niespodziewanego spotkania, wprawiło mnie w osłupienie.
Nalega, aby jej były mąż wspierał oboje dzieci równo. Czy nie przeszkadza jej, że zarabiam pieniądze na własne dziecko? Nie polegam na moim mężu we wszystkim!
Szukam porady, jak poradzić sobie z sytuacją, w której moja teściowa jest zła, ponieważ pojechaliśmy na wakacje zamiast dać jej pieniądze na naprawy domu.
Okoliczności zmusiły mnie do zgody na to, aby moja teściowa zamieszkała z nami. Zrobiłam to, ponieważ mam wspaniałego męża, który błagał mnie o pomoc w tym trudnym czasie. Moja teściowa jednak zdawała się zapominać, że mieszka w moim domu i zaczęła narzucać swoje własne zasady. Postanowiłam natychmiast podjąć działania. Ale sprawy nie potoczyły się zgodnie z planem.
Spędziłem większość swojego życia pracując za granicą, zarabiając przyzwoite pieniądze, jednocześnie tęskniąc za dziećmi i rodziną. Zawsze mówiłem sobie, że robię to wyłącznie dla nich, aby zapewnić im dobre życie. Z biegiem lat praca stawała się coraz trudniejsza – nie byłem już młody, a praca była wyczerpująca.
Jesteśmy małżeństwem od prawie dekady i mamy dwoje wspaniałych dzieci. Mój mąż je uwielbia. Pewnego dnia niespodziewanie odwiedziłam jego dom rodzinny i odkryłam szokujący sekret.
Mogę zarządzać swoimi wydatkami, jeśli żyję oszczędnie. Jeśli coś się stanie, mogę poprosić syna o pomoc. Ma 37 lat i dobrze zarabia. Ale sytuacja się pogorszyła.
Właśnie wzięłam ślub. Przed weselem mieliśmy liczne rozmowy z rodzicami na temat domu. Mama początkowo mówiła jedno, ale rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Pewnego dnia mama zszokowała mnie wiadomością: rozwodzi się z tatą. Tak po prostu. Wyglądało na to, że czekała z tą wiadomością do mojego ślubu. Moja mama
Obiecał mi to, gdy jeszcze żył. Ale nic nie zostało sformalizowane, a dlaczego miałoby być, skoro jedynymi spadkobierczyniami były jego córka i wnuczka? Nikt nie mógł przewidzieć, co wydarzyło się później.
Nigdy nie mieliśmy zwierząt, i nigdy nie czułem potrzeby posiadania jednego. Przypadkowo, moi rodzice mieli takie samo zdanie, więc nigdy nie prosiłem o zwierzaka. Ale pewnego dnia wszystko się zmieniło.
Nigdy nie rozumiałam kobiet, które były zazdrosne o swoich mężów i kłóciły się z nimi bez powodu, ale teraz sama znajduję się w takiej sytuacji. Po urodzeniu naszego drugiego dziecka, zmagałam się z problemami hormonalnymi i przytyłam. Przybrałam prawie dwadzieścia kilogramów. Naturalnie, teraz nie wyglądam zbyt atrakcyjnie, sama siebie nie lubię i jestem bardzo zmartwiona.