Moja mała Lilia w sukience od Gucci: Zła matka czy po prostu inna?

Moja mała Lilia w sukience od Gucci: Zła matka czy po prostu inna?

Od pierwszego dnia chciałam, by moja córka Lilia miała wszystko, co najlepsze. Luksusowe ubrania i nietypowe imię sprawiły, że stałam się tematem plotek i krytyki w całej wsi. Teraz zastanawiam się, gdzie kończy się matczyna miłość, a zaczyna przesada – i czy naprawdę jestem złą matką.

Między dwoma światami: Jak przetrwać matczyne wyrzuty

Między dwoma światami: Jak przetrwać matczyne wyrzuty

Moje życie to nieustanna walka między własnymi obowiązkami a matczynymi pretensjami, które nasiliły się po jej przejściu na emeryturę. Czuję się rozdarta między chęcią pomocy mamie a potrzebą zachowania własnego spokoju. Ta historia to mój dramatyczny dialog z samą sobą i próbą odnalezienia odpowiedzi na pytanie: gdzie w tym wszystkim jestem ja?

Mój mąż wybrał pierwszą klasę dla siebie i swojej matki – a mnie i dzieci zostawił z tyłu. Czy można jeszcze odbudować rodzinę po takim upokorzeniu?

Mój mąż wybrał pierwszą klasę dla siebie i swojej matki – a mnie i dzieci zostawił z tyłu. Czy można jeszcze odbudować rodzinę po takim upokorzeniu?

Moja historia zaczyna się na lotnisku Chopina, gdzie mój mąż, Marek, kupił bilety pierwszej klasy dla siebie i swojej matki, a mnie i naszym dzieciom zostawił miejsca w ekonomicznej. To był tylko początek serii upokorzeń, które zmusiły mnie do przewartościowania całego mojego życia. Przez ból i gniew odnalazłam w sobie siłę, by zawalczyć o własny głos i przyszłość.