„Sąsiadka, która zawsze prosiła o więcej: Kiedy Elżbieta osiągnęła swój limit”
Elżbieta zawsze wierzyła w pomoc innym, ale wkrótce zdała sobie sprawę, że jej hojność była wykorzystywana. Pomimo swojego dobrego serca, niekończące się prośby o pieniądze i jedzenie od sąsiadki sprawiły, że czuła się wykorzystana i zmęczona.