„Zasugerowałam Teściowej, aby Zrobiła Test Ojcostwa dla Swojego Syna, i Wtedy Wszystko Się Rozpadło”
Moja ciąża była pełna komplikacji i istniało wysokie ryzyko poronienia. Urodziłam osiem miesięcy po naszym ślubie, co wzbudziło podejrzenia mojej teściowej. Kiedy opuściłam szpital z dzieckiem, to teściowa, a nie mój mąż, była pierwszą osobą, która do mnie podeszła i dokładnie obejrzała dziecko. Wtedy nic nie powiedziała, ale zaczęła zachowywać się wobec mnie zupełnie inaczej. Dwa miesiące później