„W Tym Roku Nie Będę Obchodzić Urodzin: Nie Stać Mnie Na To”
Jesteśmy w podobnym wieku, a nasze dzieci są mniej więcej w tym samym wieku. Jesteśmy przyjaciółmi od dawna, zawsze wspierając się nawzajem w trudnych chwilach.
Jesteśmy w podobnym wieku, a nasze dzieci są mniej więcej w tym samym wieku. Jesteśmy przyjaciółmi od dawna, zawsze wspierając się nawzajem w trudnych chwilach.
Miałam niezliczone powody, by złożyć pozew o rozwód, ale ciągle odkładałam ten proces. Jednak moja teściowa i szwagierka robiły wszystko, co mogły, aby go przyspieszyć. Ten koszmar trwał pięć lat. Oto moja historia.
Wychowując się, moi rodzice i dziadkowie wpajali mi zasadę „rodzina na pierwszym miejscu”. Najpierw zaspokój potrzeby domowe, a jeśli zostanie ci pieniędzy, wtedy możesz pomyśleć o sobie. Mój mąż i dzieci zawsze byli na pierwszym miejscu. Ta zasada pomogła mi zbudować dom i wychować dwoje dzieci. Razem z mężem zapewnialiśmy im wszystko, co potrzebne.
„Zobaczcie ten fajny gadżet!” – chwaliła się moja siostra kuzynowi na rodzinnym spotkaniu. „Mama dała mi go w prezencie, a jest taki drogi!” To było urządzenie do monitorowania zdrowia, które podarowałam naszej starszej mamie na urodziny. Spędziłam tygodnie na poszukiwaniu idealnego, ponieważ mama ma wysokie ciśnienie krwi i inne problemy zdrowotne.
Prosta rozmowa między dwojgiem młodych dorosłych prowadzi do wymiany numerów telefonów. Już wtedy zauważyłam, że nie wydawał się typowym miejskim facetem.
Marzenie o stworzeniu zjednoczonej rodziny, która obejmuje zarówno moich rodziców, jak i rodzinę mojego męża, zakończyło się rozczarowaniem. Niestety, moi rodzice nie akceptują rodziny, którą zbudowaliśmy z mężem. Wszystko zmieniło się po naszym ślubie i założeniu własnej rodziny. Dla nich mój ukochany mąż jest tylko obcym człowiekiem. Wszystko zaczęło się od ich zachowania.
Mam na imię Wiktoria. Rok temu poznałam Aleksa. Spotykaliśmy się przez rok, zanim zdecydowaliśmy się zamieszkać razem. Mieszkamy razem już od roku. Nie jesteśmy małżeństwem; po prostu nie widzimy takiej potrzeby. Byłam już wcześniej mężatką, a Aleks ma byłą żonę. Mam trzydzieści dwa lata i syna z pierwszego małżeństwa – Janka, który ma siedem lat. Aleks ma trzydzieści pięć lat i córkę z poprzedniego małżeństwa.
Matka postanowiła przekazać swój majątek synowi, ponieważ obiecał, że będzie się nią opiekował. Jednak sprawy nie potoczyły się zgodnie z planem. To historia złamanych obietnic i rodzinnej zdrady.
Kocham mojego brata, ale nigdy nie był samodzielny. Ciągle mu przypominam, że jest dorosły i powinien prowadzić własne życie.
Zawsze była roztrzepana, nieuważna, z tłustymi włosami i brudnymi butami, i nigdy jej nie lubiłam. W przeciwieństwie do innych dziewczyn, zachowywała się zupełnie inaczej.
Zanim się pobraliśmy, spotykałam się z moim partnerem przez bardzo długi czas (około 6-8 lat). Kocham i szanuję go, ale jest jeden poważny problem – jego była żona. Mój mąż jest po czterdziestce i nigdy nie ukrywał, że był wcześniej żonaty i ma dziecko. Jednak przez cały ten czas jego syn mieszkał z matką. Teraz wszystko się zmieniło.
Sześć miesięcy temu awansowałem na stanowisko kierownika. W moim zespole była moja kuzynka, Kasia. Zawsze byłyśmy blisko, ale wspólna praca zmieniła wszystko.