"Przyjechałam, aby pomóc mojemu synowi i synowej, ale mój syn powiedział, że nie ma dla mnie miejsca"

„Przyjechałam, aby pomóc mojemu synowi i synowej, ale mój syn powiedział, że nie ma dla mnie miejsca”

Do momentu, gdy mój syn Janek skończył 27 lat, mieszkaliśmy tylko we dwoje. Czasami przyprowadzał do domu dziewczyny. Kilka razy wydawało się, że ślub jest na horyzoncie, ale zawsze kończyło się to rozstaniem. Janek zawsze szukał poważnego i silnego związku. Ale żadna z tych dziewczyn w to nie wierzyła. Ostatnia dziewczyna wprost powiedziała, że nie zamierza mieszkać z maminsynkiem. Dla mnie