Byłam gotowa przelać pieniądze za mieszkanie, ale wtedy moja córka wybuchła płaczem – i miała rację
Moje życie po rozstaniu z mężem toczyło się wokół walki o bezpieczeństwo dla mnie i mojej córki, Zosi. Gdy w końcu znalazłam wymarzone mieszkanie, byłam gotowa zrobić wszystko, by je zdobyć – nawet zignorować przeczucia własnego dziecka. Dopiero dramatyczny wybuch Zosi otworzył mi oczy na prawdę, której nie chciałam widzieć.