Kiedyś ulubienica taty, teraz na skraju eksmisji z naszego rodzinna domu

Kiedyś ulubienica taty, teraz na skraju eksmisji z naszego rodzinna domu

To historia, którą nigdy nie myślałam, że będę musiała opowiedzieć, ale znajduję się w potrzebie zrzucenia z siebie tego ciężaru. Nie szukam współczucia ani sympatii. W wieku 28 lat, mój ojciec jest na skraju wyrzucenia mnie z naszego rodzinna domu, wszystko dlatego, że czuje, że naruszam jego przestrzeń osobistą. Mieszkamy w trzypokojowym domu – ja, mój sześcioletni syn, moi rodzice i mój młodszy brat Eryk, który jest jeszcze w szkole. Miejsca jest mało, a napięcia są wysokie.