Między młotem a kowadłem: Opowieść synowej w polskiej rodzinie
Mam na imię Marta i od dnia ślubu żyję w cieniu oczekiwań mojej teściowej. Każdego dnia walczę o akceptację, balansując między miłością do męża a niekończącą się krytyką. To historia o tym, jak łatwo można poczuć się obcym we własnym domu i gdzie kończy się troska, a zaczyna kontrola.