Oddałam synowi połowę domu, a teraz słyszę, że przeszkadzam mu w życiu – czy naprawdę na to zasłużyłam?
Mam 64 lata i całe życie poświęciłam rodzinie. Oddałam synowi połowę domu, by mógł się budować, a dziś słyszę, że jestem problemem. Czy naprawdę matka może stać się ciężarem dla własnego dziecka?