Czuję się ignorowana przez mojego wnuka – potrzebuję Waszej rady!
Szukam porady, jak poradzić sobie z sytuacją, w której mój wnuk nie uznaje pieniędzy, które mu wysyłam dwa razy w roku.
Szukam porady, jak poradzić sobie z sytuacją, w której mój wnuk nie uznaje pieniędzy, które mu wysyłam dwa razy w roku.
Czy życie osobiste jest ważniejsze w tym wieku? – „Mamo, czy możemy zatrzymać się u Ciebie na jakiś czas z dziećmi?” – Zuzanna usiadła na kanapie, błagając. Jej twarz była kwaśna, jakby połknęła całego cytryna. – „A dlaczego mielibyście zatrzymać się u mnie?” – Hanna nawet nie spojrzała na swoją córkę. Zerknęła na swoje odbicie w lustrze, nałożyła krem na twarz i delikatnie poklepała podbródek.
Szukam porady, jak poradzić sobie z trudną sytuacją z teściami po tym, jak poprosiliśmy ich o zamianę mieszkań z powodu powiększającej się rodziny.
Po latach ciężkiej pracy i w końcu spłaceniu kredytu hipotecznego, Emma i Andrzej postanowili wyjechać na zasłużone wakacje. Nie mieli pojęcia, że ich dom zostanie przejęty przez nieoczekiwanych gości podczas ich nieobecności.
Moja mama chce się do mnie wprowadzić, ale nie jestem pewna, czy to dobry pomysł. Potrzebuję porady!
Zostawiliśmy nasze mieszkanie synowi i przeprowadziliśmy się do domku letniskowego, ale teraz on wynajął je bez naszej zgody. Co powinniśmy zrobić?
Karolina mieszka tuż po drugiej stronie ulicy. Jesteśmy przyjaciółkami od wielu lat. Ona wie wszystko o mnie, a ja wiem wszystko o niej. Karolina ma trójkę dzieci. Wychowywała je sama, bez męża. Poświęciła swoje życie na wychowanie dzieci i nigdy nie wyszła ponownie za mąż. Jej dzieci mieszkają w różnych częściach kraju i rzadko ją odwiedzają. Karolina
– Musiałam go umyć sama, ponieważ, jakoś tak, wszystkie naczynia były czyste, z wyjątkiem tego jednego talerza, który stał tam brudny przez ponad dzień. Kiedy zaczęłam
Pokłóciłam się z mamą, ponieważ opiekuję się chorą teściową. Potrzebuję porady, jak poradzić sobie z tą sytuacją.
Nie było kłótni. Ale teraz, gdy mama i tata są na emeryturze, sytuacja się zmieniła. Moi rodzice nie chcą nam w ogóle pomagać, mimo że
Rok później urodziła się Zosia, i nie szczędziliśmy na nią żadnych wydatków. Dorastała otoczona ciepłem i miłością rodziców. Czas mijał w zawrotnym tempie. Po ukończeniu szkoły, moja córka miała wielkie plany.
Podczas jednej z tych okazji spotkała małą dziewczynkę, która spacerowała ze swoją babcią. Ponieważ zawsze na siebie wpadaliśmy, często rozmawialiśmy o życiu. „Czy wychodzisz dziś wieczorem?” zapytała mnie pewnego dnia.