Sytuacja się zaostrzyła, a Sylwia zagroziła działaniami prawnymi przeciwko Aurorze, twierdząc, że jako żona Nathana, ma prawo do części jego spadku. Aurora, już obciążona wydatkami medycznymi Lilii i stratą męża, czuła się zdradzona i osaczona
Od młodych lat przyzwyczajona była do samodzielności. Razem z mężem żyli dostatnio; był on odnoszącym sukcesy biznesmenem z pokaźnym dochodem. Jednakże, kiedy urodziła, pojawiły się nieoczekiwane wyzwania.