„’Hojna’ Propozycja Teścia: Przekażcie Nam Oszczędności, a On Podaruje Dom Naszemu Synowi”: Sen, Który Stał Się Koszmarem
Choć bardzo ceniłam swoją rolę w pracy, zbliżający się koniec urlopu macierzyńskiego zmuszał mnie do znalezienia rozwiązania dla opieki nad naszym synem, Antkiem. Mój mąż, Dawid, i ja byliśmy zdeterminowani, by trzymać go w domu do czwartego roku życia, rozważając kosztowną opcję zatrudnienia niani. Wtedy mój teść, Jerzy, przedstawił nam niespodziewaną propozycję.