Cztery godziny nadziei: Jak z siostrą walczyliśmy o życie psa po śmierci wujka
To był dzień, który zmienił moje spojrzenie na rodzinę i odpowiedzialność. Razem z siostrą, Martą, wyruszyliśmy w czterogodzinną podróż, by uratować psa naszego zmarłego wujka przed eutanazją. Ta historia to nie tylko walka o zwierzę, ale też o to, co naprawdę znaczy być rodziną.