Czy Powinnam Zamieszkać z Chłopakiem, Którym Rządzi Jego Mama?
Szukam porady, czy to dobry pomysł, aby zamieszkać z moim chłopakiem, który wydaje się być pod kontrolą swojej mamy.
Szukam porady, czy to dobry pomysł, aby zamieszkać z moim chłopakiem, który wydaje się być pod kontrolą swojej mamy.
Moja mama nie pozwala mi żyć pełnią życia. Płacze przez telefon i bardzo się denerwuje, kiedy nie mogę spędzać z nią całego czasu. Mam dwadzieścia dziewięć lat, jestem mężatką od pięciu lat i mam dwoje dzieci. Naturalnie, większość czasu jestem bardzo zajęta. Moja córka nie chodzi jeszcze do przedszkola, ponieważ za każdym razem, gdy próbuję ją tam zaprowadzić
Wszyscy wiedzą, jak trudne jest opiekowanie się chorym człowiekiem. To niezwykle trudne zadanie, nawet jeśli chodzi o bliskiego członka rodziny. Opiekowałam się ojcem mojej synowej, Januszem, przez 8 lat. W zasadzie był dla mnie obcym człowiekiem. Nikt nigdy mi za to nie podziękował, i czuję się głęboko zraniona. Mam na imię Penelopa.
Jest takie powiedzenie: „Co z oczu, to z serca.” Często przypominam sobie o tym po rozmowach z moją mamą. Wydaje się, że zapomniała, że ma córkę, a nie tylko syna. Przynajmniej tak się zachowuje. Po ukończeniu szkoły średniej wyprowadziłam się z naszego małego miasteczka. Nie widziałam tam dla siebie przyszłości, więc spakowałam walizki i wyjechałam.
Nie wiedząc, co robić, postanowiła zapytać jego. On wiedział dokładnie, czego chce: „Karnet do klubu fitness.” „Ale przecież nie lubisz sportu, prawda?” zdziwiła się. „Nie.”
Mama z Warszawy jest chwalona za swoje przemyślane podejście do rozwiązania problemu złośliwych komentarzy jej syna na temat wyglądu kolegi z klasy. Zamiast sięgać po karę, poprowadziła go przez znaczące przeprosiny i lekcję empatii.
Szukam porady, jak poradzić sobie z nagłą chęcią mojego odsuniętego ojca, aby zamieszkać ze mną.
Zdradzona przez męża, Magdalena przelała całą swoją miłość na syna, Jakuba. Zrezygnowała z życia osobistego i żyła tylko dla niego. Ale pewnego dnia wszystko się zmieniło.
Od trzech miesięcy mój brat Mateusz doprowadza mnie do szału w sprawie naszej mamy. Po udarze cierpi na poważne zaburzenia poznawcze, zapomina wiele rzeczy, a opieka nad nią jest niezwykle trudna. W zasadzie zachowuje się jak małe dziecko, a ja nie mam ani siły, ani czasu na to. Najlepszym rozwiązaniem wydaje się znalezienie domu opieki, ale
Teraz nie ma gdzie mieszkać! Przyszedł do mnie i powiedział: „Cześć, córko, kiedyś cię wspierałem, więc musisz mnie wpuścić do swojego domu, przynajmniej ze względu na miłość, jaką miałem do twojej matki!” – opowiada Ela. Nie wpuściła go, więc postanowił pójść do sądu, aby domagać się swojej części spadku. Ela ma już 45 lat.
Nigdy nie obwinialiśmy jej za cokolwiek. Ale ona ciągle czuła się jak ciężar. Bała się wyjść z pokoju, żeby coś zjeść. Moja teściowa.
Tragiczny incydent w lokalnym centrum handlowym w Warszawie wstrząsnął społecznością. Wśród smutku, słodki pies przyniósł promyk nadziei i pocieszenia wszystkim zaangażowanym.