Ostatni dzień w sklepie żelaznym: Historia pana Stanisława

Ostatni dzień w sklepie żelaznym: Historia pana Stanisława

Przez siedemdziesiąt lat pracowałem w tym samym sklepie żelaznym w małym polskim miasteczku. Dziś, w wieku 88 lat, żegnam się z miejscem, które było moim drugim domem, a łzy moich sąsiadów i rodziny mieszają się z moimi własnymi wątpliwościami. Czy naprawdę poświęciłem życie pracy, czy może coś ważnego mi umknęło?

Myślałam, że ślub po sześćdziesiątce będzie bajką, ale rzeczywistość okazała się inna

Myślałam, że ślub po sześćdziesiątce będzie bajką, ale rzeczywistość okazała się inna

Mam na imię Elżbieta i opowiem Wam, jak moje późne małżeństwo, które miało być spełnieniem marzeń, zamieniło się w źródło rozczarowań i rodzinnych konfliktów. Przeżyłam samotność, nadzieję na nową miłość i trudne relacje z dorosłą córką. Ta historia to szczere wyznanie o tym, jak trudno jest zacząć od nowa, kiedy wszyscy wokół mają swoje oczekiwania.