Codzienny gość, który pożerał nie tylko jedzenie – historia o teściu, który zniszczył naszą codzienność
Opowiadam o tym, jak codzienne wizyty mojego teścia zaczęły niszczyć nasze małżeństwo i poczucie bezpieczeństwa. Mimo rozmów z żoną, Wanda nie potrafiła postawić granic swojemu ojcu, a ja czułem się coraz bardziej obcy we własnym domu. To opowieść o bezsilności, rodzinnych konfliktach i pytaniu, gdzie kończy się gościnność, a zaczyna wykorzystywanie.