Granice sąsiedzkiej bezczelności: Jak postawić je skutecznie
Opowiadam o tym, jak nieoczekiwane wizyty sąsiadów doprowadziły mnie do granic wytrzymałości i zmusiły do postawienia jasnych granic. To historia o konflikcie, który narastał przez miesiące, aż w końcu musiałam wybrać między spokojem własnego domu a uprzejmością wobec innych. Zastanawiam się, czy można być dobrym człowiekiem, nie pozwalając jednocześnie innym wejść sobie na głowę.