Ostateczne postanowienie matki: Rodzinne spotkanie, które zmieniło wszystko
Czując się zaniedbywaną przez dorosłe dzieci, postanowiłam postawić im ultimatum: albo zaczną się dokładać do utrzymania domu, albo sprzedam go, by sfinansować przeprowadzkę do domu spokojnej starości. To postanowienie wywołało lawinę wydarzeń, które doprowadziły do głębszego zrozumienia i odnowienia więzi w naszej rodzinie. W końcu odkryliśmy, co naprawdę znaczy być rodziną.