Miłość na nowo: Rozwód po sześćdziesiątce
Mam na imię Jerzy. Po czterdziestu latach małżeństwa z Anną zakochałem się w innej kobiecie i stanąłem przed najtrudniejszą decyzją w życiu. Ta historia to opowieść o samotności, odwadze i cenie szczęścia.
Mam na imię Jerzy. Po czterdziestu latach małżeństwa z Anną zakochałem się w innej kobiecie i stanąłem przed najtrudniejszą decyzją w życiu. Ta historia to opowieść o samotności, odwadze i cenie szczęścia.
W wieku 52 lat Anna czuła, że życie ma jej jeszcze wiele do zaoferowania. Jednak gdy postanowiła ponownie wyjść za mąż, jej zięć miał inne plany. Jak kobieta może pogodzić swoje pragnienia, gdy więzi rodzinne ciągną ją w różnych kierunkach? To opowieść o nadziei, konflikcie i surowych realiach rodzinnych oczekiwań.
Wyszłam za mąż, gdy miałam 24 lata. Byliśmy szaleńczo zakochani i wierzyłam, że to miłość na całe życie. Rok po naszym ślubie urodził się nasz syn. Życie wydawało się idealne, jak z bajki. Ale po kilku latach bajka się skończyła. Mój mąż zaczął mnie okłamywać, a w końcu zdradzać. Znosiłam to długo, bo nie chciałam
„Podpisali akt urodzenia w szpitalu, a potem wróciliśmy do domu, aby świętować. Tydzień później, Ela urodziła pięknego chłopca!” – wspomina Ariadna. „Dlaczego czekał tak długo, aby wrócić?”