Rodzina, której nigdy nie miałam – historia Magdy z Gdańska
Od pierwszych chwil w domu męża czułam się jak intruzka, a każde spotkanie z teściową było jak walka o przetrwanie. Moja własna rodzina nigdy nie nauczyła mnie czułości ani wsparcia, więc gdy przyszło mi wybierać między lojalnością wobec nich a nową rodziną, musiałam przełamać własne lęki. Dziś wiem, że rodzina to nie tylko krew, ale przede wszystkim wybór i serce.