Jak modlitwa uratowała moją rodzinę: historia Babci Ani, która nauczyła nas nadziei
To był najtrudniejszy czas w naszym życiu, kiedy Babcia Ania zachorowała i cała rodzina stanęła na krawędzi rozpaczy. W tej ciemności to właśnie wiara i wspólna modlitwa stały się naszym światłem. Opowiadam, jak dzięki temu odnaleźliśmy siłę, by walczyć i nie stracić nadziei.