Zrobiłam wszystko, żeby teściowa mnie zaakceptowała. Czy to wystarczyło?
Od dziecka czułam się niechciana – najpierw przez matkę, potem przez własną rodzinę. Kiedy wyszłam za Romana, miałam nadzieję, że wreszcie znajdę swoje miejsce, ale jego matka, pani Klaudia, nie dawała mi spokoju. Czy można zasłużyć na akceptację, jeśli ktoś od początku nie chce cię pokochać?