Kiedy żona została kucharką, a w domu zostały tylko pierogi – historia o tym, jak pasja może rozbić rodzinę (i ją posklejać)
Moja żona, Marta, rzuciła stabilną pracę i została kucharką w prestiżowej restauracji w centrum Poznania. Z dnia na dzień nasze życie zamieniło się w ciągłe czekanie na nią i jedzenie pierogów z Biedronki. Opowiadam o tym, jak jej marzenia prawie nas rozdzieliły – i co musieliśmy przeżyć, by znów być rodziną.