Przechodząc przez Burzę: Żona Mojego Syna Niszczy Naszą Rodzinę
Zmagam się z żoną mojego syna, co powoduje rozłam w naszej rodzinie. Potrzebuję wskazówek, jak poradzić sobie z tą trudną sytuacją.
Zmagam się z żoną mojego syna, co powoduje rozłam w naszej rodzinie. Potrzebuję wskazówek, jak poradzić sobie z tą trudną sytuacją.
Kiedy dzwonię, ona mówi, że jest zbyt zajęta i odkłada słuchawkę. Dzieje się tak za każdym razem. Zapytałam syna, dlaczego Ewa mnie ignoruje, ale on tylko to bagatelizuje.
Moja córka ma 27 lat. Mój syn ma 31 lat. Kocham moje dzieci ponad wszystko na świecie i zawsze starałam się zapewnić im jedzenie, ubrania i wszystko, czego potrzebowali. Razem z mężem zapewniliśmy im dobrą edukację i staraliśmy się wychować ich na uczciwych ludzi. Nigdy nie krzyczeliśmy, nie zmuszaliśmy ich do nauki ani nie karaliśmy. Myślałam
On ma 27 lat, a jego partnerka 30. Różnica wieku jest niewielka i nie przeszkadzała mi zbytnio. Pojawił się jednak większy problem: ta kobieta ma już dwoje własnych dzieci.
Z ciężkim sercem przyznajemy, że widzieliśmy naszego wnuka tylko raz, tuż po jego narodzinach. Od tego czasu nasza synowa trzyma nas na dystans, co sprawia, że jesteśmy załamani i odseparowani.
„Przez ostatnie 8 lat nigdy nie prosiłam ich o pieniądze; to po prostu nigdy nie przyszło mi do głowy. Wręcz przeciwnie, zawsze starałam się odwiedzać ich i być dla nich wsparciem, ale teraz czuję się jak obca we własnej rodzinie.”
Nora ma 27 lat. Jacek ma 31 lat. Kocham moje dzieci ponad wszystko na świecie i zawsze starałam się zapewnić im jedzenie, ubrania i wszystko, czego potrzebowali. Razem z mężem zapewniliśmy im dobrą edukację i staraliśmy się wychować ich na uczciwych ludzi. Nigdy nie krzyczeliśmy, nie zmuszaliśmy ich do nauki ani nie karaliśmy. Myślę, że
Z ciężkim sercem, Jerzy i Nora przyznają, że widzieli swojego wnuka tylko raz, zaraz po jego narodzinach. Od tego czasu ich synowa, Elżbieta, trzyma ich na dystans, co pozostawia ich zrozpaczonych i zdezorientowanych.
Szukam porady, jak poradzić sobie w sytuacji, gdy moja synowa skrytykowała moje metody opieki nad dzieckiem po tym, jak przez dwa tygodnie opiekowałam się moim wnukiem.