Jak pogodziłam się z odejściem Pawła: Moja walka o spokój ducha i odnalezienie siebie
Zaczęło się od łez na klatce schodowej, kiedy zobaczyłam Pawła z inną. Przez długie tygodnie nie umiałam znaleźć ukojenia, aż odnalazłam siłę w modlitwie i własnej wierze. To opowieść o bólu, przebaczeniu i powolnym odzyskiwaniu siebie.