Dlaczego odmawiam dawania mojej córce więcej pieniędzy, mimo że wiem, że jej dzieci są głodne

Dlaczego odmawiam dawania mojej córce więcej pieniędzy, mimo że wiem, że jej dzieci są głodne

Moja córka, Ania, nigdy nie opanowała sztuki zarządzania finansami. Pomimo moich starań, by od najmłodszych lat nauczyć ją wartości pieniądza i znaczenia oszczędzania, moje lekcje spływały po niej jak po kaczce. Miało to znaczący wpływ na jej dorosłe życie. Kiedy Ania przechodziła przez studia, jej ojciec, Jan, i ja nadal wspieraliśmy ją finansowo, osłaniając ją przed realiami finansowej odpowiedzialności. Teraz, jako matka dwójki dzieci, jej nieumiejętność zarządzania finansami osiągnęła krytyczny punkt, i podjęłam trudną decyzję.

Relacja Aleksandry z jej matką zawsze była skomplikowana. Elżbieta, kobieta o silnych przekonaniach i jeszcze silniejszej woli, jasno dawała do zrozumienia, że wierzy w surową miłość. Często przypominała Aleksandrze i jej bratu, Janowi, że nie mają prawa do niczego tylko dlatego, że są jej dziećmi. Ta filozofia rozciągała się na wszystkie aspekty życia Aleksandry, w tym kiedy została matką dla Mateusza, jej energicznego czteroletniego syna

Relacja Aleksandry z jej matką zawsze była skomplikowana. Elżbieta, kobieta o silnych przekonaniach i jeszcze silniejszej woli, jasno dawała do zrozumienia, że wierzy w surową miłość. Często przypominała Aleksandrze i jej bratu, Janowi, że nie mają prawa do niczego tylko dlatego, że są jej dziećmi. Ta filozofia rozciągała się na wszystkie aspekty życia Aleksandry, w tym kiedy została matką dla Mateusza, jej energicznego czteroletniego syna

„Rodzice nie są dłużni swoim dzieciom niczego”, mówi trzydziestoczteroletnia Aleksandra, powtarzając uczucie, które wielu słyszało. Ciężko pracując, aby zapewnić sobie własny dom za pomocą kredytu hipotecznego, Aleksandra wierzyła, że w pewnym sensie zrozumiała swoje życie. Ale kiedy jej matka, Elżbieta, zaczyna domagać się, aby Aleksandra przejęła opiekę nad jej mężem, ojczymem Aleksandry, już napięta dynamika rodzinna zmierza w gorszym kierunku.