Oddałam emeryturę rodzinie, gotując dla syna i synowej. Dziś pytam: czy warto było poświęcić siebie?
Po przejściu na emeryturę całe serce oddałam rodzinie, gotując dla syna i synowej. Zamiast wdzięczności spotkałam się z obojętnością i rozczarowaniem. Czy naprawdę rodzina to wszystko, co mamy, jeśli nie potrafimy się docenić nawzajem?