Ostatni uścisk nad Wisłą: Słowa brata, które już zawsze będą we mnie żyć
Mam na imię Marta i nigdy nie zapomnę ostatniego spojrzenia, które wymieniłam z moim bratem Pawłem nad brzegiem Wisły. Tamtego dnia zwykła zabawa zamieniła się w tragedię, która na zawsze podzieliła naszą rodzinę. Ta opowieść to mój sposób na odnalezienie sensu w bólu i podzielenie się z Wami słowami Pawła, które do dziś brzmią mi w uszach.