Teściowa przekracza granice: Czy dobroć zięcia ma swoje limity? Moja historia o tym, jak uprzejmość może stać się przekleństwem
Od dziewięciu lat jestem mężem Magdy i ojcem naszego syna. Moja teściowa coraz śmielej korzysta z mojej uprzejmości, co prowadzi do napięć i rodzinnych konfliktów. Dziś opowiem Wam, jak dobroć może stać się przekleństwem i czy naprawdę trzeba zawsze pomagać rodzinie.