"Cieszę się, że nosisz moje dziecko, ale odchodzę": szepnął Gerard. Na zewnątrz czekała na niego młoda kobieta

„Cieszę się, że nosisz moje dziecko, ale odchodzę”: szepnął Gerard. Na zewnątrz czekała na niego młoda kobieta

Na zewnątrz czekała na niego młoda kobieta… Jak bardzo się myliłam! W moich marzeniach, pragnieniach i przekonaniach. My, kobiety, jesteśmy od tego uzależnione. Kiedy zaszłam w ciążę, mój cały świat się zawalił. Ale nie miałam sobie nic do zarzucenia. Każdy wybiera swoją drogę: urodziłam bez męża, a mój były znalazł kogoś innego. Ani on, ani

"Cieszę się, że nosisz moje dziecko, ale odchodzę": Szepnął Gerard. Na zewnątrz czekała na niego młoda kobieta

„Cieszę się, że nosisz moje dziecko, ale odchodzę”: Szepnął Gerard. Na zewnątrz czekała na niego młoda kobieta

Na zewnątrz czekała na niego młoda kobieta… Jak bardzo się myliłam! W moich marzeniach, pragnieniach i przekonaniach. My, kobiety, jesteśmy uzależnione od tego. Kiedy zaszłam w ciążę, mój cały świat się zawalił. Ale nie miałam sobie nic do zarzucenia. Każdy wybiera swoją drogę: urodziłam bez męża, a mój były znalazł kogoś innego. Ani on, ani