Szybka Odpowiedź Karmy: Jak Niegrzeczna Klientka Dostała to, na Co Zasłużyła
Ariana jak zwykle spóźniała się do pracy. Miała tego dnia ważną prezentację i potrzebowała porannej kawy, żeby przez nią przebrnąć. Wbiegła do swojej ulubionej lokalnej kawiarni, mając nadzieję na szybkie zamówienie swojego ulubionego latte i ruszenie w drogę. Kolejka była dłuższa niż się spodziewała, ale postanowiła poczekać. W końcu potrzebowała tego zastrzyku kofeiny.
Stojąc w kolejce, zauważyła kobietę przed sobą, która wydawała się być w wyjątkowo złym humorze. Kobieta, wyglądająca na około 40 lat, niecierpliwie tupała nogą i głośno wzdychała. Ariana starała się ją ignorować i skupiła się na swoim telefonie, sprawdzając maile i mentalnie przygotowując się do prezentacji.
Kiedy w końcu przyszła kolej kobiety na zamówienie, ta wybuchnęła na baristę: „Możesz się pospieszyć? Niektórzy z nas mają coś do zrobienia!” Barista, młody mężczyzna o imieniu Łukasz, zachował spokój i przyjął jej zamówienie z uprzejmym uśmiechem. Ariana podziwiała jego cierpliwość; wiedziała, że sama nie potrafiłaby zachować zimnej krwi w takiej sytuacji.
Kobieta nadal głośno narzekała na obsługę, ceny, a nawet muzykę grającą w tle. Ariana widziała, że cierpliwość Łukasza się kończy, ale on nadal zachowywał profesjonalizm. Kiedy kobieta w końcu otrzymała swoją kawę, wzięła łyk i natychmiast ją wypluła.
„To jest obrzydliwe! Prosiłam o latte bez tłuszczu, a to jest wyraźnie pełnotłuste! Chcesz mnie utuczyć?” krzyczała.
Łukasz przeprosił i zaproponował zrobienie nowego napoju, ale kobieta nie chciała tego słyszeć. Wybiegła z kawiarni, zostawiając wszystkich w kolejce w niekomfortowej sytuacji.
Ariana w końcu dotarła do lady i zamówiła swoje latte. Łukasz uśmiechnął się do niej i powiedział: „Przepraszam za to. Niektórzy ludzie po prostu nie mają cierpliwości.”
„Nic nie szkodzi,” odpowiedziała Ariana. „Poradziłeś sobie naprawdę dobrze.”
Czekając na swoją kawę, Ariana nie mogła przestać myśleć o tym, jak niegrzeczna była ta kobieta. Wierzyła w karmę i miała nadzieję, że wszechświat w końcu wyrówna rachunki.
Gdy już miała wychodzić z kawą, usłyszała zamieszanie na zewnątrz. Z ciekawości wyszła z kawiarni i zobaczyła niegrzeczną kobietę stojącą obok swojego samochodu z przebitą oponą. Kobieta gorączkowo próbowała zadzwonić po pomoc, ale najwyraźniej nie miała szczęścia.
Ariana nie mogła powstrzymać uśmiechu. Wyglądało na to, że karma działa szybciej niż się spodziewała. Podeszła do kobiety i zaoferowała swoją pomoc.
„Potrzebujesz pomocy z oponą?” zapytała Ariana.
Kobieta spojrzała na nią z mieszanką zaskoczenia i zakłopotania. „Ja… nie wiem jak zmienić oponę,” przyznała.
Ariana skinęła głową i powiedziała: „Mogę ci pomóc.” Odłożyła swoją kawę i zabrała się do pracy. Kiedy zmieniała oponę, kobieta patrzyła w milczeniu. Gdy Ariana skończyła, kobieta w końcu przemówiła.
„Dziękuję,” powiedziała cicho. „Przepraszam za moje zachowanie wcześniej. Mam po prostu naprawdę zły dzień.”
Ariana uśmiechnęła się i odpowiedziała: „Wszyscy mamy złe dni. Po prostu spróbuj być milsza następnym razem.”
Kobieta skinęła głową i odjechała, miejmy nadzieję nauczywszy się cennej lekcji o cierpliwości i życzliwości.
Ariana podniosła swoją kawę i ruszyła do pracy, czując się dobrze z tym, jak wszystko się potoczyło. Wiedziała, że karma ma sposób na wyrównanie rachunków, ale nie spodziewała się, że zadziała tak szybko i tak zabawnie.