Mój Syn Potajemnie Wziął Ślub za Granicą i Nic Nam Nie Powiedział!

Witajcie wszyscy,

Naprawdę potrzebuję teraz rady i wsparcia. Mój syn, Artur, niedawno zaskoczył nas ogromną wiadomością. Potajemnie wziął ślub za granicą i nic nam o tym nie powiedział aż do teraz. Ani mój mąż, Eryk, ani ja nie zostaliśmy zaproszeni na wesele, a dowiedzieliśmy się o tym tylko dlatego, że wspomniał o tym mimochodem podczas rodzinnej kolacji.

Artur wyjaśnił, że nie chciał psuć nam nastroju ani stresować nas przygotowaniami do ślubu, ale szczerze mówiąc, czuję się bardzo zraniona i pominięta. Zawsze wyobrażałam sobie, że będę tam na jego wielki dzień, dzieląc się radością i świętując z nim oraz jego nową żoną, Elianą. Zamiast tego czuję, że przegapiliśmy ogromny kamień milowy w jego życiu.

Próbowałam z nim o tym porozmawiać, ale on po prostu to zbywa i mówi, że tak było łatwiej. Nie chcę go odpychać ani sprawiać, żeby czuł się winny, ale również nie mogę pozbyć się tego uczucia rozczarowania i smutku.

Czy ktoś z was przeżył coś podobnego? Jak sobie z tym poradziliście? Czy powinnam to po prostu odpuścić i iść dalej, czy jest jakiś sposób, aby to omówić bez powodowania większych napięć? Każda rada będzie bardzo mile widziana.

Z góry dziękuję,

Lily