Pomocy! Czy Powinnam Nazywać Moją Teściową „Mamo”?

Hej wszystkim,

Potrzebuję porady i pomyślałam, że kto lepiej mi doradzi niż Wy, wspaniali ludzie w mediach społecznościowych? Oto sprawa: jestem żoną Rogera od około roku i wszystko układa się świetnie. Ale jest jedna rzecz, która mnie dręczy. Roger nazywa moją mamę „Mamo” i robi to tak naturalnie. Ale kiedy chodzi o jego mamę, po prostu nie mogę się przemóc, żeby nazywać ją „Mamo”.

Znaczy, dogadujemy się świetnie. Jest bardzo miła i zawsze była dla mnie dobra. Ale nazywanie jej „Mamo” wydaje się… dziwne? Jakby moja własna mama była tą, która mnie wychowała, i czuję się, jakbym ją zdradzała, nazywając kogoś innego „Mamo”.

Rozmawiałam o tym z moją przyjaciółką Harper, a ona powiedziała, że nazywa swoją teściową „Mamo”, bo to sprawia, że czuje się bardziej jak rodzina. Z drugiej strony, Aleksander uważa, że całkowicie w porządku jest nazywać ją po imieniu. Antoni zasugerował użycie przezwiska, ale to wydaje mi się jeszcze dziwniejsze.

Więc co myślicie? Czy ktoś z Was nazywa swoją teściową „Mamo”? Czy z czasem staje się to łatwiejsze? A może powinnam po prostu trzymać się nazywania jej po imieniu? Naprawdę chcę poznać Wasze doświadczenia i rady na ten temat.

Dzięki wielkie!

Grace