Pomocy! Mój Syn i Synowa Nie Chcą, Żebym Została
Cześć wszystkim,
Bardzo potrzebuję porady. Oto sytuacja: postanowiłam odwiedzić mojego syna Michała i jego żonę Walentynę, myśląc, że mogłabym zostać na trochę i pomóc im w domu. Wiecie, po prostu być wspierającą mamą. Ale jak tylko przekroczyłam próg, Michał powiedział mi, że nie mają miejsca, żebym mogła zostać.
Byłam totalnie zaskoczona. Myślałam, że będą zadowoleni z mojej obecności, zwłaszcza że planowałam pomagać w obowiązkach domowych, a może nawet zająć się dziećmi, jeśli by tego potrzebowali. Teraz czuję się bardzo niezręcznie i niechciana.
Walentyna niewiele mówiła, ale też nie wyglądała na zbyt zadowoloną. Nie chcę się narzucać, ale też nie chcę zostawiać spraw w złej atmosferze. Czy powinnam spróbować z nimi o tym porozmawiać? Może jest coś, o czym nie wiem. A może powinnam po prostu znaleźć hotel w pobliżu i dać im trochę przestrzeni?
Czy ktoś z was był w podobnej sytuacji? Jak sobie z tym poradziliście? Każda rada będzie bardzo cenna!
Dzięki wielkie,
Nova