„Dlaczego ciągle rozmawiasz z mamą przez telefon? Czas się ruszyć i posprzątać!”
Kacper, prawdziwie życzliwy i troskliwy człowiek, zawsze był opoką dla swoich przyjaciół i rodziny. Czy to słuchając, oferując wsparcie, czy nawet pożyczając ostatnie złotówki, Kacper był obecny. Jego przyjaciel, Stefan, pracował z nim przez lata i zawsze podziwiał niezachwianą pozytywną postawę Kacpra oraz jego gotowość do pomocy innym. Jednak Stefan uważał jeden z nawyków Kacpra za osobliwy – jego długie rozmowy telefoniczne z mamą.
Codziennie, bez wyjątku, Kacper spędzał godziny na rozmowach z mamą. Nie miało znaczenia, czy byli w pracy, spędzali czas razem, czy nawet jeśli Kacper miał zadania do wykonania w domu; zawsze znajdował czas na te rozmowy. Stefan wraz z innymi przyjaciółmi, Mateuszem, Heleną, Mią i Brygidą, często żartowali z Kacpra na ten temat, mówiąc: „Dlaczego ciągle rozmawiasz z mamą przez telefon? Czas się ruszyć i posprzątać!” Ale Kacper tylko się uśmiechał i kontynuował rozmowy, zapewniając ich, że rozmowy z mamą są najważniejszą częścią jego dnia.
Pewnego dnia zwyczaj Kacpra, polegający na priorytetowym traktowaniu rozmów telefonicznych nad obowiązkami, doprowadził do problemów. Został obarczony ważnym projektem w pracy, który wymagał jego pełnego zaangażowania i poświęcenia. Jednak codzienne rozmowy telefoniczne z mamą zaczęły zjadać jego czas pracy. Stefan zauważył rozproszenie Kacpra, ale zakładał, że jego przyjaciel, jak zawsze, mądrze zarządza swoim czasem.
Gdy zbliżał się termin oddania projektu, stało się jasne, że Kacper ma zaległości. Jego koledzy z pracy, w tym Stefan, zaoferowali pomoc, ale Kacper zapewniał ich, że ma wszystko pod kontrolą. Dzień przed terminem Kacper odebrał telefon od mamy. Zamiast poprosić ją, aby zadzwoniła później, zaangażował się w ich zwykłą, długą rozmowę.
Następnego dnia zespół Kacpra przedstawił projekt, ale było oczywiste, że część Kacpra była niekompletna. Brak uwagi do szczegółów i pośpieszna praca rozczarowały ich szefa, co doprowadziło do otrzymania przez zespół słabej oceny. Koledzy Kacpra, czując się zawiedzeni, skonfrontowali go z jego priorytetami. Kacper zbyt późno zdał sobie sprawę, że jego nieumiejętność zrównoważenia życia osobistego z zawodowymi obowiązkami miała konsekwencje nie tylko dla niego, ale także dla jego zespołu.
W rezultacie relacje Kacpra z kolegami z pracy stały się napięte, a jego reputacja w pracy ucierpiała. Nauczył się trudnej lekcji o znaczeniu wyznaczania granic i efektywnego zarządzania czasem. Chociaż jego intencje zawsze były na właściwym miejscu, Kacper zrozumiał, że czasami trzeba odłożyć telefon i skupić się na wykonywanym zadaniu.